DZIESIĄTKA KLASYKÓW CZYLI MOJE PODSTAWY GARDEROBY

DZIESIĄTKA KLASYKÓW CZYLI MOJE PODSTAWY GARDEROBY


Ostatnim czasem zaproponowałam na blogu posty kulturalne, dlatego dziś w ramach równowagi zapraszam na bardzo lekki, wręcz błahy wpis modowy. Przeglądając strony skupiające się na wspomnianej tematyce zaobserwowałam, że notorycznie używane jest określenie "podstawy garderoby". Oczywiście każdy z nas ma takowe, ale w zależności od naszego stylu życia, upodobań, a nawet ideologii jakimi się kierujemy, są to zupełnie inne ubrania. W związku z tym nie mogę pojąć dlaczego stwierdzeniu "podstawy garderoby" towarzyszy wymowne: "każda kobieta powinna mieć..." lub "...to absolutny must have". 

"BÓG NIGDY NIE MRUGA" - 50 FELIETONÓW, 50 LEKCJI

"BÓG NIGDY NIE MRUGA" - 50 FELIETONÓW, 50 LEKCJI


Przez ogromny natłok obowiązków wiszących mi nad głową, w tym miesiącu posty ukazywały się nieco rzadziej. Kolejne tygodnie zapowiadają się jednak luźniej, toteż mam nadzieję powrócić do stałego harmonogramu publikowania wpisów (środy i soboty). To tyle słowem wstępu. A dziś przychodzę do Was z recenzją książki, która klimatem wpasowuje się w serię "czytadeł dla duszy". Nie jest to jednak kolejny poradnik usiłujący odpowiedzieć nam na pytanie "Jak żyć?". Pięćdziesiąt felietonów, nazwanych przez autorkę i wydawcę książki lekcjami, to tak naprawdę realne historie pokazujące, że przy odrobinie silnej woli jesteśmy w stanie przetrwać o wiele więcej niż się nam wydaje.

SŁÓW KILKA O BLOGOWEJ INTERESOWNOŚCI

SŁÓW KILKA O BLOGOWEJ INTERESOWNOŚCI


My bloggerzy (nieskromnie użyję tego słowa w liczbie mnogiej) lubimy narzekać na "hejterów". Odnoszę wręcz wrażenie, że najpopularniejszymi postami tuż obok Liebster Blog Award są apele o internetową empatię. "Bądźmy życzliwi, wspierajmy się, docenimy cudzą pracę..." bla, bla, bla. Ale czy przypadkiem nie jest tak, że zniechęcamy siebie nawzajem, że blogger, blogerowi zaczyna być hejterem? Oczywiście bardzo cichym i niepozornym; maskuje się pochlebstwami, szeregiem uśmiechniętych emotikonów, a potem znienacka bombarduje linkami, zaproszeniami i prośbami o pilne "poklikanie".  I tak właśnie zabija się w drugim człowieku potrzebę twórczości, nieładnie - chciałoby się rzec.

SKĄPANA W SŁOŃCU NICEA

SKĄPANA W SŁOŃCU NICEA


Za oknami coraz bardziej szaro, buro i ponuro. Poranki stają się rześkie, w powietrzu czuć przymrozek, długie ptasie klucze prędko suną po niebie. Mącą nam jeszcze w głowach delikatne promienie słońca, synoptycy mydlą oczy zapowiedziami ciepłych weekendów. Przyroda jednak otwarcie informuje o nieuniknionym nadejściu zimy. Nadchodzi sezon grubych swetrów, długich szali i ciepłych czapek. Dlatego dziś z przyjemnością zabieram Was w podróż do miasta, które jest kochanką słońca. Mam nadzieję, że Nicea zdoła przekazać Wam tyle pozytywnej energii ile miałam ja na powyższym zdjęciu. 

PODSUMOWANIE KULTURALNE: III kwartał 2015 roku

PODSUMOWANIE KULTURALNE: III kwartał 2015 roku


Naprawdę nie mogę uwierzyć, że właśnie dobiegł końca trzeci kwartał tego roku. Mam wrażenie, że dopiero wczoraj tworzyłam ostatnie podsumowanie kulturalne, a już dziś prezentuję następne. Minione trzy miesiące były dla mnie bardzo aktywne, również pod względami kulturalnymi. Obejrzałam wiele filmów, przeczytałam trochę książek i przekopałam kawałek Internetu. Być może nie wszystko okazało się perełką, ale na pewno jest kilka rzeczy, które śmiało mogę polecić. Jestem bardzo podekscytowana rozpoczęciem ostatniego kwartału tego roku; uwielbiam jesienne wieczory z książką i zimowe wypady do kina. Mam na dzieję, że kolejna porcja ciekawych odkryć kulturalnych zawita tu pod koniec grudnia. A tym czasem prezentuję to co umiliło mi sezon letni.

DZIESIĄTKA KLASYKÓW CZYLI MOJE PODSTAWY GARDEROBY

"BÓG NIGDY NIE MRUGA" - 50 FELIETONÓW, 50 LEKCJI

SŁÓW KILKA O BLOGOWEJ INTERESOWNOŚCI

SKĄPANA W SŁOŃCU NICEA

PODSUMOWANIE KULTURALNE: III kwartał 2015 roku