OPOWIEM WAM O MUZYCE

OPOWIEM WAM O MUZYCE


Dawno, dawno temu, w czasie kiedy swobodnie mogłam się upajać wolnością daną mi przez ferie zimowe otrzymałam od Pani z Biblioteki nominację do zabawy muzycznej. Celem owego przedsięwzięcia jest podzielenie się z czytelnikami sowimi preferencjami muzycznymi, a następnie nominacja dowolnego bloga, o którym trzeba coś niecoś odbiorcom opowiedzieć. Według mnie jest to jedna z lepszych zabaw blogowych z jakimi spotkałam się do tej pory, jednak data unosząca się nad tytułem tego posta sugeruje, że długo zwlekałam z przystąpieniem do działania i już spieszę z wyjaśnieniem. Otóż mój gust muzyczny to temat nie lada skomplikowany bowiem słucham tak wielu wykonawców z przeróżnych lat, a nawet epok, że wybór jednego wydaje się awykonalny. Naprawdę długo myślałam nad swoim typem i finalnie doszłam do wniosku, że przeprowadzę Was przez każdy etap mojego muzycznego życia. Dlatego musicie uzbroi się w ciepłą herbatę bądź kawę (mi właśnie towarzyszy przepyszne cappuccino) i zaraz przejdziemy do sedna. 

OPOWIEM WAM O MUZYCE