PRAWO DO SMUTKU

PRAWO DO SMUTKU


Wiesz czym jest weltschmerz? Humaniści definiują to zjawisko jako ból z powodu świata, ból istnienia, którego prekursorem był Goethe autor powieści epistolarnej, pt. "Cierpienia młodego Wertera". Przypadłość niejednokrotnie przejawiała się w literaturze, choć definiowano ją inaczej i dotykała innych postaci. Dlatego jeśli spytasz czemu bohaterowie romantyczni musieli być nieszczęśliwi odpowiem Ci weltschmerz. Gdybyś żył w tamtych czasach, drogi czytelniku wstyd by Ci było nie czuć smutku, zresztą czasy były takie, że pewnie nie miałbyś z tym najmniejszego problemu. Jeżeli któryś z romantycznych utworów był napisany w nieco pogodniejszym tonie, na przykład nasza epopeja narodowa to i tak w efekcie okazał się być dzieckiem tęsknoty, w przypadku "Pana Tadeusza" tęsknoty za Litwą. Wyobrażasz sobie prozaiczność, przyziemność i niezdefiniowaną radość w epoce Gustawa, Konrada, Wertera, Wallenroda? A czy nie dostrzegasz, że w naszej epoce, epoce motywujących blogów i opisów "możesz wszystko" pod zdjęciami na instagramie, zakazany zaczyna być smutek, ból i cierpienie?

PRAWO DO SMUTKU