PODSUMOWANIE KULTURALNE: II KWARTAŁ 2016 ROKU

PODSUMOWANIE KULTURALNE: II KWARTAŁ 2016 ROKU


Zgodnie z zapowiedzią przygotowałam kolejne podsumowaniem tym razem dotyczące sfery kulturalnej. W ostatnim poście tego typu skarżyłam się, że nie potrafię pominąć refleksji na temat upływającego czasu. Przyznaję, że nawet po opublikowaniu zeszłego podsumowania obawiałam się, że i tym razem rozwiodę się na kilka linijek wspominają o ulotności kolejnych dni... A jednak moje troski okazały się kompletnie bezsensowne - okres ostatnich trzech miesięcy okazał się nadzwyczaj nużący i długi. Nie skłamię pisząc, że nie pamiętam już czasu, który tak wolną posuwałby się na przód. Ostatni kwartał dał mi do wiwatu, ledwo zaczęły się wakacje, a ja już zaliczyła kilkudniowy ból głowy, chorobowe rozbicie i kłopoty z żołądkiem, nie wspominając nawet o senności i braku energii. Nadchodzący wielkimi krokami wyjazd jest moim źródełkiem życia. Nie mogę się doczekać dnia, w którym zalegnę na plaży i pozwolę słońcu działać. Chociaż ostatnie trzy miesiące były przepełnione pracą i działaniem na pełnych obrotach udało mi się znaleźć nieco czasu na starą, dobrą kulturę i dziś z przyjemnością podzielę się z Wami moimi odkryciami.

 
BIOGRAFIA CHRISTIANA DIORA -  autorka książki - Marie France Pochna uważana jest za niekwestionowany autorytet w kwestii znajomości życia Christiana Diora. W biografii ogrom wiedzy jaką posiada autorka podparty został szeregiem cytatów, myśli i wycinków rozmów dotyczący samego projektanta i biznesu, który powołał do życia. Można uznać, że biografia ta jest precyzyjnym źródłem informacji o życiu Diora. Wydawnictwo obiecuje nam elegancki zapis i dziennikarską dociekliwość, a ja zdecydowanie potwierdzam owe zapewnienia. Jeśli ciekawi Was życiorys projektanta, lubicie biografie, interesuje Was świat mody, to jest to zdecydowanie pozycja obowiązkowa. Gorąco polecam! Zapraszam również do recenzji owej pozycji, która jakiś czas temu ukazała się na moim blogu. 

SLOW LIFE - po zeszłorocznym sukcesie Slow fashion Joanny Glogazy autorka rozszerza temat trendu slow pisząc o życiu w zgodzie z nurtem. Zagadnienie slow life interesuje mnie już od dobrych kilku lat, ale książka Asi jest pierwszą tego typu pozycją, po którą postanowiłam sięgnąć. Lektura okazała się nadzwyczaj przyjemna, bardzo żetelna i dając do myślenia. A więcej o tej pozycji z przyjemnością opowiem w recenzji, która ukaże się po dwudziestym lipca. 

CICHA JAK OSTATNIE TCHNIENIE - z okazji kolejnego sukcesu światowej sławy wydawnictwo  organizuje grę kryminalną w mrocznej posiadłości, na którą zaproszeni są wszyscy znawcy tematu. Podczas niewinnej zabawy dochodzi do śmiertelnej tragedii, a poszlaki wskazuje, że nagła śmierć nie mogła być czynem samobójczym, ani nieszczęśliwym wypadkiem - w usunięcie ofiary musiały być zaangażowane osoby trzecie. Pytanie brzmi kim były i dlaczego zdecydowały się na tak okrutny czyn...? Już dobre kilka miesięcy nie miałam okazji czytać książki fabularnej, a ponieważ kryminały górują w hierarchii moich ulubionych gatunków wybór był prosty. Swoją przygodę z twórczością Joe Alex rozpoczęłam przeszło pięć lat temu i śmiało mogę rzec, że autor jest moim faworytem wśród pisarzy tego gatunku. Książkę serdecznie polecam wszystkim fanom staroangielskich kryminałów oraz dzieł autora. 
MUSTANG - przejmująca historia osieroconej piątki sióstr wychowywanej w niewielkiej, tureckiej wiosce gdzie tradycja jest swego rodzaju świętością, a bliscy surowymi nadzorcami jej przestrzegania. Ortodoksyjna babcia sierot wraz z synem wymierza sprawiedliwość "niepokornym" siostrom za każdą, nawet najmniejszą niesubordynacją. Pojawia się  wręcz zakaz dalszej edukacji i wstawienie krat w oknach. Kiedy siostry zostały przyłapane na wymknięciu się ukradkiem z domu rozpoczyna się cały proces kształcenia dziewcząt w obowiązkach spoczywających na barkach żon, którymi lada chwila mają zostać bez względu na uczucia, strach czy prawo do wolności. Opowieść chwyciła mnie za serce, wstrząsnęła mną i na dobry moment zrobiła z mojego mózgu papkę. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że Mustang jest hołdem dla nieposkromionej młodości i muszę przyznać, że trudno nie zgodzić się z przytoczoną opinią. Film to piękna, a jednocześnie tragiczna opowieść o walce młodego człowieka z prawami tradycji. Po więcej informacji na temat tej wzruszającej historii odsyłam Was do mojej recenzji

DAWCA PAMIĘCI - głośny film z udziałem Meryl Streep, opowiadający historię nowego, "lepszego" społeczeństwa, w którym nie ma miejsca na kłótnie, wojny, miłość, historie czy brak precyzji językowej. Młodym ludziom od lat przydzielana jest praca, którą będą wykonywać do końca życia. Główny bohater, Thomas otrzymuje zaszczytne stanowisko biorcy pamięci, od tej pory spotyka się z sędziwym już dawcą, którego zadaniem jest przekazanie prawdy o świecie, w którym żyją. Chłopak pod żadnym pozorem nie może dzielić się informacjami pozyskanymi od starca jednak opowieść o prawdziwym życiu wydaje się za bardzo porywająca by móc trzymać ją wyłącznie we własnym umyśle. Nie będę ukrywać, że film nieco zawiódł moje oczekiwania aczkolwiek sama koncepcja  wyjątkowej jednostki żyjącej w utopijnym świecie, w którym wszyscy są równi i pozbawieni emocji wydaje się interesującą kwestią. Teoretycznie widzieliśmy już wiele podobnych produkcji lecz ta wydaje się inna w stosunku do swoich poprzedników. Film wart uwagi. 

WYKAPANY OJCIEC -  historia Dava Woźniaka, który przeszło dwadzieścia lat temu był anonimowym dawcą banku nasienia. Pewnego dnia bohater dowiaduje się, że spłodził 533 dzieciaków, z czego prawie 150 pragnie go poznać i już złożyło wniosek o ujawnienie danych swojego ojca. Dave choć obawia się wyjścia z cienia za wszelką cenę pragnie poznać potomstwo i nie zdradzając swej tożsamości staje się ich aniołem stróżem.  Flm zapowiadał się na głupiutką komedię, która leciała w tle gdy pisałam jeden z postów. A jednak laptop poszedł w odstawkę i całą uwagę skupiłam na Wykapanym ojcu. Niezwykle ciepła, zabawna i lekka historia, która pokazuje co w życiu liczy się najbardziej. Kino idealne na  wolny, weekendowy wieczór.

MINIONKI - hit animowanych bajek, historia małych stworków zwanych minionkami, które żyją na świecie od lat, a ich jedynym pragnieniem jest służenie prawdziwemu złoczyńcy. Niestety dobre zamiary kończą się fiskusem i większość dyktatorów ginie przez nieodpowiedzialności swoich podopiecznych. Bez  pana minionki popadają w marazm, więc trójka śmiałków rusza do Ameryki lat sześćdziesiątych by odnaleźć złoczyńce, któremu będą mogli mu służyć. Niezwykle zabawna i urocza bajka, przy której uśmiałam się do łez. Co ciekawe minionki posługują się nieznanym nam językiem, a widz i tak wie co chciały przekazać. Rewelacyjne kino bez względu na wiek, gorąco polecam.  
ŚWIAT BEZ WODY - poruszający dokument opowiadający historię ludzi nie mających dostępu do czystej i bieżącej wody. Film skupia się głównie na obszarach Boliwii choć pojawia się również wątek Amerykanki, której nie stać na opłacenie rachunków za wodę. Historia niesie z sobą niesamowity przekaz, uważam nagłośnienie problemu braku dostępu do dóbr naturalnych jest bardzo istną kwestią  Osobiście nabrałam większego szacunku do wody, dokument jest naprawdę wart uwagi. 
ONI - dramat Witkacego przedstawiony na scenie Teatru Polskiego. Ludzie nie są pewni czy oni istnieją naprawdę, to szara eminencja, żyją w cieniu i sterują rządem. Dążą do zmiany porządku świata, a za naczelnego wroga uważają sztukę. Ofiarą onych pada właściciel galerii artystycznej Kalikst Bałandaszek oraz jego narzeczona, aktorka Spika hrabina Tremendosa. Parze nie układa się najlepiej: on - zagubiony artysta, erotoman, wieczny chłopiec nie potrafiący wyznaczyć życiowych priorytetów, ona - niezrównoważona emocjonalnie, nierozumiejąca siebie i własnych uczuć, zagubiona pomiędzy realnym życiem, a grą na scenie. Na domiar złego w ich życiu pojawiają się oni. Kolejny wspaniały spektakl Teatru Polskiego, który zrobił na mnie piorunujące wrażenie, dziś po prostu serdecznie go Wam polecam, a niedługo ukaże się na moim blogu obszerna recenzja.
RELACJA ANI SKURY Z WYPRAWI NA KILIMANJARO  - o Ani Skurze wspomniałam już polecając jej instagramowy profil. Większość znanych ludzi internetu traktuję z obojętnością aczkolwiek postać bloggerki wyjątkowo mnie zafascynowała i zainspirowała. Ania to podróżniczka z powołania, na swoim koncie ma wiele dalekich i zjawiskowych tripów, ale ten najbardziej imponujący to wspinaczka na Kilimanjaro. Relacje z podróży czytałam z takim przejęciem jak gdybym brała w niej udział, czułam dreszcze i wzruszenie. Gorąco polecam Wam rzucić okiem na wspomnienia Ani. 

CAMMY PRZYTACZA NA SWOIM BLOGU PRZEPIĘKNĄ OPOWIEŚĆ O ZEGARZE -bloga Kamili polecałam Wam już dwukrotnie (tu i tu). Tym razem chciałabym podzielić się linkiem do wpisu, w którym bloggerka przytacza przepiękną opowieść o zegarze, a ponadto sama dodaje własne przemyślenia. Bardzo inspirująca i zastanawiająca historia. 

SZTUKA JAKO FORMA WALKI O BYCIE SOBĄinteresujący wpis na Widoku z paryskiego okna opowiadający o francuskiej twórczości artystycznej jako dziedzinie, w której pokazywano swoje prawdziwe oblicze. Zachęcam do zajrzenia.

WZRUSZAJĄCE FOTOGRAFIE TARY RUBY (PRACUJĄCE MATKI) - przepiękne zdjęcia autorstwa Tary Ruby przedstawiające kobiety pracujące, ubrane w swój strój roboczy, które jednocześnie są karmiącymi matkami. Fotografie są przepięknie wykonane i potrafią chwycić za serce.

PRZEPIĘKNIE WYKONANA ANIMACJA HISTORII POLSKI - fanką animacji jestem od lat i z przyjemnością wyszukuję nowości w tej gałęzi kina. Ponadto historia zawsze znajdowała się w gronie moich ulubionych przedmiotów, zwykle słuchałam nauczycieli z wypiekami na twarzy. Jestem zdania, że przeszłość nas kształtuje, więc warto ją znać, choćby po to by uniknąć podobnych błędów. Podlinkowaną animacje oglądałam już kilka razy i na pewno z przyjemnością będę do niej wracać, jest ona ośmiominutowym zapisem najważniejszych wydarzeń z historii Polski. 

PROGRAM DO TWORZENIA MAP MYŚLI  - mapa myśli to modny sposób nauki. Jego popularności mnie nie zaskakuje bowiem sama chętnie przygotowuję podobne notatki, które bardzo ułatwiają żmudny proces przyswajania wiedzy. Jeśli nie przepadasz za odręczną zabawą w tworzenie map myśli zawsze może skorzystać z tego, internetowego program, który sprawdza się bez zarzutu. 

PARSELY (Julia Pietrucha) -  jak już kiedyś wspominałam nie jestem przekona do łączenia zwodu aktora z muzyką, aczkolwiek kolejny raz zaczynam przekonywać się do podobnego zjawiska. Pierwsza płyta Julii Pietruchy okazała się nadzwyczaj przyjemna dla ucha, delikatne dźwięki ukulele, spokojna muzyka i piękny głos. Jak dla mnie rewelacja, polecam przesłuchać.  













HEJ, HO JECHAŁOBY SIĘ W BRNO

Ps: Przez dwa najbliższe tygodnie będę przebywać na Maderze przez co moja aktywność internetowa może znacznie zmaleć… Jeśli chcecie mi towarzyszyć w tej cudownej podróży serdecznie zapraszam na mój instagram oraz snapchat :)


A co Wy odkryliście w tym kwartale?  Piszcie koniecznie, z przyjemnością się zainspiruje  :) 
_____________________________________________________________________________
Chcesz być na bieżąco z nowymi postami? Nic prostrzego!  Dołącz do obserwatorów Definiuję na bloggerze, snapchacie: definiuje_blog oraz  FANPAGE'U i INSTAGRAMIE 

PODSUMOWANIE KULTURALNE: II KWARTAŁ 2016 ROKU