JESZCZE CHWILA, JESZCZE MOMENT!



Najwspanialsi Czytelnicy! Ten wpis to jedynie krótka notka informacyjna, w której chcę Was przeprosić za moją nieobecność. Dopiero co pisałam o swoich celach na nadchodzący rok szkolny, gdzie wspomniałam o blogerskiej systematyczności, a już na stronie świeci pustkami... Chciałabym jednak poprosić Was o jeszcze odrobinę wyrozumiałości, wpis ukaże się w niedzielę, a ja zrobię wszystko, żeby niespodziewane przerwy więcej nie zaburzały pracy bloga. Klasa maturalna mocno utrudnia funkcjonowanie po za szkołą, a że z początkiem września uderzyła we mnie lawina rzeczy na cito nieco zgubiłam się w moim elegancko rozplanowanym świecie. Miejmy jednak nadzieje, że to tylko chwilowa dezorganizacja i postanowienie o systematycznym blogowaniu faktycznie się spełni. 

28 komentarzy:

  1. Spokojnie, matura ma pierwszeństwo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ;) Oj niestety, weszła na listę priorytetów... Ale byle do maja!

      Usuń
  2. Wszystko ma swój czas w życiu. Priorytety są priorytetami i nic tego nie zmieni. Ważne, że umiesz je stawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze dobrze niestety, ale staram się zachować przytomny umysł... ;)

      Usuń
  3. Powodzenia w szkole, matura jest ważna. Decyduje o dalszej przyszłości, jakby nie patrzeć ;) Ślicznie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cierpliwy czytelnik poczeka, aż zorganizujesz zajęcia tak, żeby wszystko funkcjonowało jak należy.
    Powodzenia.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są sprawy ważne i ważniejsze! :) Czekamy, ale nie śpiesz się ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też na blogu cisza choć maturę zrobiłam wieki temu:) Teraz dla Ciebie szkoła powinna być najważniejsza i wszyscy mamy tego świadomość. No i musisz znaleźć trochę czasu na spotkania z przyjaciółmi i rozrywkę, bo to też jest potrzebne w życiu. A za maturę będziemy trzymać kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak czasem te priorytety potrafią na siebie wpadać, bo jak stawiać na szali maturę i przyjaciół to dwa ogromne priorytety, które trzeba pogodzić, ale i blog również góruje na mojej liście ;)
      Dziękuje bardzo :))

      Usuń
  7. Klasa maturalna, to były czasy! ;) Rozumiem doskonale, natłok obowiązków czasem potrafi zbić z pantałyku, ale spokojnie - w miarę jak się przyzwyczaisz - łatwiej będzie Ci poukładać wszystko od nowa i zadbać o nowy plan. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że podołam tej organizacji :D
      Dzięki i również pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Matura najważniejsza :)
    PS: Kiedy już się z tym wszystkim ogarniesz, zapraszam na mojego bloga - nominowałam Cię do Liebster Blog Award, zachęcam do zabawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cierpliwie będziemy czekać, co się zwlecze to nie uciecze :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie poczekam, bo Twoje wpisy przyjemnie mi się czyta ;) Powodzenia w ogarnianiu maturalnej zawieruchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem nie musisz przepraszać swoich czytelników. Ci, którym na Tobie zależy będą z utęsknieniem czekać na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama w zeszłym roku przeżywałam klasę maturalną, więc wiem jaki to natłok spraw. Spokojnie, poczekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. OCH DROGA KAROLINO,
    NIE MASZ ZA CO PRZEPRASZAĆ. KAŻDY Z NAS ZROZUMIE, ŻE TERAZ MASZ INNE, WAŻNIEJSZE CELE NIŻ SYSTEMATYCZNE PISANIE POSTÓW. WIERNI TWOI CZYTELNICY, BĘDĄ CIERPLIWIE CZEKAĆ.
    JESTEŚ PRZECIEŻ W KLASIE MATURALNEJ,
    I TO WŁAŚNIE NAUKA I MATURA SĄ W TYM CZASIE PRIORYTETEM, SĄ NAJWAŻNIEJSZE.
    ŚLĘ CI MOC SERDECZNOŚCI:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Każdy w końcu ma prawdziwe życie, a ono jest najważniejsze. Czekamy cierpliwie:)
    Pozdrawiam ciepło!
    P.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dwa lata temu moja córka rozpoczynała klasę maturalną, więc wiem jak wyglądają obecnie przygotowania do matury, myślałam, że dziewczyna zejdzie z rozumu, ciągle tylko słyszałam jak na głos coś zakuwa. Blog to dotatkowe obciążenie, ale pewnie dasz radę :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam ten ból, ale przecież wszystko się ogarnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. OGROMNIE DZIĘKUJĘ ZA GÓRĘ WSPANIAŁYCH KOMENTARZY :*

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
niezmiernie mi miło, że odwiedziłeś bloga Definiuję, zapraszam Cię do komentowania, Twoja wypowiedź to istotna część tej strony, w końcu tworzymy ją razem. Śmiało dodaj coś od siebie! :)

*Spam czyli komentarze służące wyłącznie autoreklamie nie będą publikowane



JESZCZE CHWILA, JESZCZE MOMENT!



Najwspanialsi Czytelnicy! Ten wpis to jedynie krótka notka informacyjna, w której chcę Was przeprosić za moją nieobecność. Dopiero co pisałam o swoich celach na nadchodzący rok szkolny, gdzie wspomniałam o blogerskiej systematyczności, a już na stronie świeci pustkami... Chciałabym jednak poprosić Was o jeszcze odrobinę wyrozumiałości, wpis ukaże się w niedzielę, a ja zrobię wszystko, żeby niespodziewane przerwy więcej nie zaburzały pracy bloga. Klasa maturalna mocno utrudnia funkcjonowanie po za szkołą, a że z początkiem września uderzyła we mnie lawina rzeczy na cito nieco zgubiłam się w moim elegancko rozplanowanym świecie. Miejmy jednak nadzieje, że to tylko chwilowa dezorganizacja i postanowienie o systematycznym blogowaniu faktycznie się spełni. 

Share This Article:

CONVERSATION

28 komentarze :

  1. Spokojnie, matura ma pierwszeństwo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ;) Oj niestety, weszła na listę priorytetów... Ale byle do maja!

      Usuń
  2. Wszystko ma swój czas w życiu. Priorytety są priorytetami i nic tego nie zmieni. Ważne, że umiesz je stawiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze dobrze niestety, ale staram się zachować przytomny umysł... ;)

      Usuń
  3. Powodzenia w szkole, matura jest ważna. Decyduje o dalszej przyszłości, jakby nie patrzeć ;) Ślicznie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cierpliwy czytelnik poczeka, aż zorganizujesz zajęcia tak, żeby wszystko funkcjonowało jak należy.
    Powodzenia.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są sprawy ważne i ważniejsze! :) Czekamy, ale nie śpiesz się ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też na blogu cisza choć maturę zrobiłam wieki temu:) Teraz dla Ciebie szkoła powinna być najważniejsza i wszyscy mamy tego świadomość. No i musisz znaleźć trochę czasu na spotkania z przyjaciółmi i rozrywkę, bo to też jest potrzebne w życiu. A za maturę będziemy trzymać kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak czasem te priorytety potrafią na siebie wpadać, bo jak stawiać na szali maturę i przyjaciół to dwa ogromne priorytety, które trzeba pogodzić, ale i blog również góruje na mojej liście ;)
      Dziękuje bardzo :))

      Usuń
  7. Klasa maturalna, to były czasy! ;) Rozumiem doskonale, natłok obowiązków czasem potrafi zbić z pantałyku, ale spokojnie - w miarę jak się przyzwyczaisz - łatwiej będzie Ci poukładać wszystko od nowa i zadbać o nowy plan. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że podołam tej organizacji :D
      Dzięki i również pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Matura najważniejsza :)
    PS: Kiedy już się z tym wszystkim ogarniesz, zapraszam na mojego bloga - nominowałam Cię do Liebster Blog Award, zachęcam do zabawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cierpliwie będziemy czekać, co się zwlecze to nie uciecze :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie poczekam, bo Twoje wpisy przyjemnie mi się czyta ;) Powodzenia w ogarnianiu maturalnej zawieruchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem nie musisz przepraszać swoich czytelników. Ci, którym na Tobie zależy będą z utęsknieniem czekać na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama w zeszłym roku przeżywałam klasę maturalną, więc wiem jaki to natłok spraw. Spokojnie, poczekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. OCH DROGA KAROLINO,
    NIE MASZ ZA CO PRZEPRASZAĆ. KAŻDY Z NAS ZROZUMIE, ŻE TERAZ MASZ INNE, WAŻNIEJSZE CELE NIŻ SYSTEMATYCZNE PISANIE POSTÓW. WIERNI TWOI CZYTELNICY, BĘDĄ CIERPLIWIE CZEKAĆ.
    JESTEŚ PRZECIEŻ W KLASIE MATURALNEJ,
    I TO WŁAŚNIE NAUKA I MATURA SĄ W TYM CZASIE PRIORYTETEM, SĄ NAJWAŻNIEJSZE.
    ŚLĘ CI MOC SERDECZNOŚCI:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Każdy w końcu ma prawdziwe życie, a ono jest najważniejsze. Czekamy cierpliwie:)
    Pozdrawiam ciepło!
    P.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dwa lata temu moja córka rozpoczynała klasę maturalną, więc wiem jak wyglądają obecnie przygotowania do matury, myślałam, że dziewczyna zejdzie z rozumu, ciągle tylko słyszałam jak na głos coś zakuwa. Blog to dotatkowe obciążenie, ale pewnie dasz radę :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam ten ból, ale przecież wszystko się ogarnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. OGROMNIE DZIĘKUJĘ ZA GÓRĘ WSPANIAŁYCH KOMENTARZY :*

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
niezmiernie mi miło, że odwiedziłeś bloga Definiuję, zapraszam Cię do komentowania, Twoja wypowiedź to istotna część tej strony, w końcu tworzymy ją razem. Śmiało dodaj coś od siebie! :)

*Spam czyli komentarze służące wyłącznie autoreklamie nie będą publikowane