SPOTKANIE AUTORSKIE Z ANNĄ MAKSYMIUK

Z internetową twórczością Ani spotkałam się prawie trzy lata temu, kiedy swój rozkwit przeżywała strona Babskie TV tworzona przez grupę młodych, naprawdę zaangażowanych ludzi. Nieco później Ania zaczęła nagrywać filmy na swój samodzielny kanał CO za szycie. To właśnie w tym miejscu widzowie mogli zgłębiać tajniki szycia. Tym razem Ania poszła nieco dalej i dzięki współpracy z wydawnictwem Helion, wiedza zawarta w filmikach została przelana na papier. Książka pt. Co za szycie miała swoją premierę 6 listopada, spotkanie autorskie odbyło się jednak wczorajszego wieczoru, a poprowadził je nie kto inny jak przyjaciółka Ani, wrocławska vloggerka Radzka .
Od strony technicznej wydarzenie wyglądało praktycznie tak samo jak to, na którym byłam w lipcu. Oświetlona scena ustawiona była pod szeregiem okien. Tym razem jednak o godzinie osiemnastej panowała już prawdziwa ciemność, więc czekając na rozpoczęcie mogliśmy się napawać naprawdę miłym widokiem. Spotkanie zostało podzielone na dwie części, pierwsza polegała na swego rodzaju wywiadzie. Radzka, jako prowadząca imprezy zadawała Ani przeróżne pytania skupiające się na tematyce książek. W kwestii samego designu mogliśmy dowiedzieć się, że autorką zjawiskowej okładki jest wrocławska bloggera Meri Wild oraz, że czcionka jaką napisana jest książka osiąga na tyle duży rozmiar, aby móc swobodnie czytać podczas szycia. Radzka dopytywała również o odczucia Ani względem książki. Tu autorka nie mogła powstrzymać się przed naturalnym wzruszeniem i oznajmiła, że to niesamowite emocje, jest bardzo szczęśliwa i dumna, że inni są z niej dumni. Oczywiście padło także standardowe pytanie "Czy będzie kolejna książka?". Ania bardzo słusznie zauważyła, że to trochę tak jakby spytać kobietę tuż po porodzie o to kiedy planuje następne dziecko. Druga część spotkania była już znacznie bardziej osobista, gdyż każdy zainteresowany mógł podejść do Ani, porozmawiać, wziąć autograf i zrobić sobie wspólne zdjęcie.

Całe spotkanie odebrałam niezwykle pozytywnie. Przyszło na nie naprawdę wiele osób, w tym rodzina i przyjaciele Ani. Mogliśmy spotkać Radzkę, Meri Wild, Kayke, Anitę z Book Reviews (moim skromnym zdaniem najlepszy polski kanał poświęcony literaturze). Przyznaję, że poczułam się dumna z faktu mieszkania w mieście pełnym naprawdę kreatywnych i zaangażowanych osób. Robią naprawdę kawał dobrej roboty. W trakcie wydarzenia dziewczyny zauważyły, że rok temu znajdowały się w odwrotnych położeniach, gdyż to Radzka wydała swoją debiutancką książkę zaś Ania poprowadziła jej spotkanie autorskie. Jak widać Wrocław nie śpi i ciągle się rozwija. Ogromnie gratuluję dziewczynom, a szczególnie Ani, w końcu to jej dzień.
Książkę widziałam i pomyślałam sobie: szkoda że w czasach gdy uczyłam się szyć nie było równie fajnych, bo były, ale takie ascetyczne, na kiepskim papierze i bez zdjęć, raczej z rysunkami.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że osoby kupujące książkę z autografem nie poprzestaną na tym i zaczną szyć, to niezła frajda...
Och na pewno! :) Ja właśnie od przyszłego tygodnia zaczynam naukę :))
UsuńO kurczę, aż wstyd, że o niej nie słyszałam, na pewno kupię/poproszę Mikołaja o tą książkę, bo jak dla mnie brzmi naprawdę ciekawie :) I fakt, że jest łatwa do czytania nawet podczas szycia to według mnie jej dodatkowy atut :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com/
Książka wydaje mi się naprawdę konkretna, także myślę, że warto :))
UsuńCiekawe wydarzenie! :) Wcześniej nie słyszałam o Ani i jej filmikach o szyciu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam :)
UsuńTo widzę, że miałyśmy identyczne postanowienie noworoczne na początku roku :) Książki Ani nie znam - mam dwie lewe ręce do takich rzeczy jak igła i nitka (nie potrafię nawet przyszyć guzika) i nigdy mnie one nie kręciły. Wolę, kiedy szyciem ubrań zajmują się profesjonaliści ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei zaczynam od tego tygodnia naukę szycia i już się nie mogę doczekać momentu gdy zostanę swoim własnym profesjonalistą ;)
UsuńO ja zazdroszcze spotkania !
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie jeszcze okazja w innych miastach :)
UsuńBardzo ciekawe wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńSuper, że byłaś na spotkaniu :))) Mam nadzieję, że książka się podoba!
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę dobrze :)
UsuńNigdy nie byłam na takim autorskim spotkaniu... Hm, chyba najwyższy czas się przełamać :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, to naprawdę świetne przeżycie :))
UsuńNiestety nie mieszkam we Wrocławiu i raczej mi tam nie po drodze. Nie wiedziałam nawet że wydała książkę, czasem oglądam jej kanał na YT jeśli mam problem z uszyciem czegoś. Bardzo jest pomocny :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, filmiki są pomocne :)
UsuńCiekawe wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńWcześniej niestety nie słyszałam o Ani :)
W takim razie polecam kanał CO za szycie :)
Usuńszczerze mówiąc książki nie znam, ale z chęcią do niej zajrzę :) a takie spotkanie autorskie to świetna sprawa, co prawda dawno nie uczestniczyłam w żadnym, ale wspominam bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńTak, spotkania autorskie mają w sobie "to coś" :)
UsuńFajnie, że udało Ci się być na tym spotkaniu. Z chęcią bym się na nim pojawiła, ponieważ szyć uwielbiam. Anię znam właśnie z internetu i wiele razy oglądałam jej filmy instruktażowe dot. szycia. Szalenie pozytywna osoba. Coś czuję, że książka Ani zostanie umieszczona na mojej liście książkowej: do kupienia, podobnie jak książką którą niedawno recenzowałaś: "Bóg nigdy nie mruga" Reginy Brett. Z chęcią będę tu zaglądać:-), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, Ania jest bardzo pozytywną osobą :)) Myślę, że obie książki przypadną Ci do gustu.
UsuńNie znam ani książki, ani autorki, ale chyba dzięki Tobie zapoznam się z tematem bliżej :P Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPolecam :))
UsuńKojarzę tę panią właśnie z artykułów, w których o niej pisano ;) Zachwalano, że umie zrobić perełki z ubrań i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej ma talent, tworzy bardzo oryginalne rzeczy :)
Usuń