"CO Z TYM SZCZĘŚCIEM?" - PSYCHOLOGIA POZYTYWNA W PRAKTYCE (recenzja dla wydawnictwa Edgard)

Zaciekawiłaś mnie, chociaż poradników tego typu nie lubię...myślę, ze będzie to dobra książka, niekoniecznie poradnik, pomocna w zrozumieniu własnych reakcji na niektóre odczucia i sytuacje, przydatny w kontaktach z innym będzie rozdział o wyrażaniu negatywnych emocji. Chyba powinni ją przeczytać wszyscy sceptycy, dla których określenie POZYTYWNE MYŚLENIE kojarzy się raczej z naiwnym podejściem do życia.
Gratulacje :-)
Dziękuję bardzo :)
Tak, myślę, że to może być dobra pozycja dla sceptyków, bo autorka inteligentnie obala mity :)
Poradniki psychologiczne bardzo mnie kuszą, kiedy oglądam je wszystkie w internecie. Te o szczęściu najbardziej do mnie przemawiają, jednak powstrzymuję się, bo wiem, że ich zakup nie będzie dobrym pomysłem. Kilka książek o podobnej tematyce posiadam w swojej biblioteczce, głównie są to pozycje, które mają mi ułatwic funkcjonowanie i polepszyc jakośc mojego życia - jednak szczerze mówiąc w żadnym wypadku nie wytrwałam do końca. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś również ma podobne zrywy, ale niestety wszystkie te poradniki mówią to samo i kompletnie do mnie nie trafiają. Najbardziej w tej tematyce spodobała mi się "Ja" Tadeusza Niwińskiego
UsuńCiekawa propozycja, ciekawa.
Niedawno sama się cieszyłam kiedy miałam okazję współpracy z wydawnictwem. I teraz każda kolejna współpraca bardziej motywuje mnie do prowadzenia bloga. Gratuluję sukcesu i życzę Ci ich jak najwięcej.
Pozdrawiam serdecznie,
~ Muśnięcie Śmierci
http://marzenieliterackie.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :) Jest to jak najbardziej motywujące i mam wielką nadzieję, że to nieostatnia tego typu współpraca :)
UsuńJako że sama studiuję psychologię, niestety do takich rzeczy podchodzę z dużym oporem. Ciężko mi uwierzyć, że jedna książka może zmienić Twoje nastawienie i myślenie o świecie. Przeczytasz, pomyślisz - wow, faktycznie - i odłożysz książkę na półkę, po kilku dniach zapominając o co właściwie chodziło. No, ale tak jak mówiłam - psychologiczne wykształcenie ukierunkowało mnie, żeby bardzo krytycznie patrzeć na takie pozycje ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, ja psychologii nie studiuję, ale podejście mam bardzo podobne ;)
UsuńPrzede wszystkim muszę powiedzieć Ci, że napisałaś naprawdę dobrą recenzję, Karolinko :) A teraz co do samej książki - brzmi interesująco - jak sama podkreśliłaś- dla kogoś, kto interesuje się psychologią, aczkolwiek osobiście raczej bym jej wybrała, ponieważ wiem, że jeżeli chodzi o mnie to najlepszymi "motywatorami" są dla mnie cytaty (które tak chętnie publikuję w swoich postach) i choć niektóre z nich składają się z paru słów, to naprawdę potrafią zmienić moje myślenie (np na bardziej pozytywne).
PS: Weszłam na bloga Twojej Mamy(i zostawiłam po sobie ślad:)), ten hotel wygląda naprawdę dobrze, dzięki za linka :)
http://crafty-zone.blogspot.com/
Dziękuję bardzo, przyznaję, że recenzje nie są moją mocną stroną i więc takie słowa mocno motywują. No właśnie i chyba odpowiedziałam sobie na pytanie co jest moim motywatorem ;) Choć cytaty również uwielbiam, kiedyś miałam nawet zeszyt gdzie zapisywałam te najpiękniejsze :)
P.s O jak miło :) Ten post to chyba jeszcze z czasów gdy nie było zbyt wiele aktualizacji ;)
Osobiście nie jestem fanką tego typu książek. Jednak to w jaki sposób ją przedstawiłaś, zachęca mnie do podjęcia próby zapoznania się z nią. Dziękuję. Ps: Rób to co robisz, bo robisz to świetnie!!!! Powodzenia Ania http://beyloo.eu/
OdpowiedzUsuńOjejku dziękuję bardzo :)
Zachęcam do podjęcia próby w takim razie :)
Fajnie, że nie jest to kolejny poradnik z serii: wszystko jest super, po niebie ganiają różowe jednorożce, a co chcesz, to sobie możesz wyobrazić i na pewno jutro będziesz miał ten swój wymarzony samochód :D
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty, wyszło bardzo dobrze :> Nie wiem czy to cecha poradników, ale też zdarza mi się odlatywać myślami podczas ich czytania :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Myślę, że tak, w końcu im bardziej trzeba się skupić tym łatwiej później odlecieć ;)
Zawsze kiedy czytam tego typu książki myślę sobie, że tak powinno wyglądać moje życie, ale zamiast wdrażać rady w codzienność moje zaangażowanie wraca co stanu pierwotnego zaraz po zakończeniu ostatniego rozdziału.
OdpowiedzUsuń
Drogi czytelniku,
niezmiernie mi miło, że odwiedziłeś bloga Definiuję, zapraszam Cię do komentowania, Twoja wypowiedź to istotna część tej strony, w końcu tworzymy ją razem. Śmiało dodaj coś od siebie! :)
*Spam czyli komentarze służące wyłącznie autoreklamie nie będą publikowane
To coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńWarto przetestować samemu ;)
UsuńZaciekawiłaś mnie, chociaż poradników tego typu nie lubię...myślę, ze będzie to dobra książka, niekoniecznie poradnik, pomocna w zrozumieniu własnych reakcji na niektóre odczucia i sytuacje, przydatny w kontaktach z innym będzie rozdział o wyrażaniu negatywnych emocji. Chyba powinni ją przeczytać wszyscy sceptycy, dla których określenie POZYTYWNE MYŚLENIE kojarzy się raczej z naiwnym podejściem do życia.
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
Dziękuję bardzo :)
UsuńTak, myślę, że to może być dobra pozycja dla sceptyków, bo autorka inteligentnie obala mity :)
Poradniki psychologiczne bardzo mnie kuszą, kiedy oglądam je wszystkie w internecie. Te o szczęściu najbardziej do mnie przemawiają, jednak powstrzymuję się, bo wiem, że ich zakup nie będzie dobrym pomysłem. Kilka książek o podobnej tematyce posiadam w swojej biblioteczce, głównie są to pozycje, które mają mi ułatwic funkcjonowanie i polepszyc jakośc mojego życia - jednak szczerze mówiąc w żadnym wypadku nie wytrwałam do końca. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś również ma podobne zrywy, ale niestety wszystkie te poradniki mówią to samo i kompletnie do mnie nie trafiają. Najbardziej w tej tematyce spodobała mi się "Ja" Tadeusza Niwińskiego
UsuńCiekawa propozycja, ciekawa.
OdpowiedzUsuńNiedawno sama się cieszyłam kiedy miałam okazję współpracy z wydawnictwem. I teraz każda kolejna współpraca bardziej motywuje mnie do prowadzenia bloga. Gratuluję sukcesu i życzę Ci ich jak najwięcej.
Pozdrawiam serdecznie,
~ Muśnięcie Śmierci
http://marzenieliterackie.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :) Jest to jak najbardziej motywujące i mam wielką nadzieję, że to nieostatnia tego typu współpraca :)
UsuńBardzo dobra, rzeczowa recenzja. Myślę, że tego typu poradniki - co prawda oczywiście nie do przeczytania "na raz" - są dobrą opcją dla wielu osób, które szukają swojego hmm... miejsca?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńTak, tak dokładnie! Doskonale to ujęłaś :)
Jako że sama studiuję psychologię, niestety do takich rzeczy podchodzę z dużym oporem. Ciężko mi uwierzyć, że jedna książka może zmienić Twoje nastawienie i myślenie o świecie. Przeczytasz, pomyślisz - wow, faktycznie - i odłożysz książkę na półkę, po kilku dniach zapominając o co właściwie chodziło. No, ale tak jak mówiłam - psychologiczne wykształcenie ukierunkowało mnie, żeby bardzo krytycznie patrzeć na takie pozycje ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, ja psychologii nie studiuję, ale podejście mam bardzo podobne ;)
UsuńPrzede wszystkim muszę powiedzieć Ci, że napisałaś naprawdę dobrą recenzję, Karolinko :) A teraz co do samej książki - brzmi interesująco - jak sama podkreśliłaś- dla kogoś, kto interesuje się psychologią, aczkolwiek osobiście raczej bym jej wybrała, ponieważ wiem, że jeżeli chodzi o mnie to najlepszymi "motywatorami" są dla mnie cytaty (które tak chętnie publikuję w swoich postach) i choć niektóre z nich składają się z paru słów, to naprawdę potrafią zmienić moje myślenie (np na bardziej pozytywne).
OdpowiedzUsuńPS: Weszłam na bloga Twojej Mamy(i zostawiłam po sobie ślad:)), ten hotel wygląda naprawdę dobrze, dzięki za linka :)
http://crafty-zone.blogspot.com/
Dziękuję bardzo, przyznaję, że recenzje nie są moją mocną stroną i więc takie słowa mocno motywują. No właśnie i chyba odpowiedziałam sobie na pytanie co jest moim motywatorem ;) Choć cytaty również uwielbiam, kiedyś miałam nawet zeszyt gdzie zapisywałam te najpiękniejsze :)
UsuńP.s O jak miło :) Ten post to chyba jeszcze z czasów gdy nie było zbyt wiele aktualizacji ;)
Ciekawa jestem tej pozycji;) czasem sięgam po tego typu poradniki;)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam ;)
UsuńOsobiście nie jestem fanką tego typu książek. Jednak to w jaki sposób ją przedstawiłaś, zachęca mnie do podjęcia próby zapoznania się z nią. Dziękuję. Ps: Rób to co robisz, bo robisz to świetnie!!!! Powodzenia Ania http://beyloo.eu/
OdpowiedzUsuńOjejku dziękuję bardzo :)
UsuńZachęcam do podjęcia próby w takim razie :)
Fajnie, że nie jest to kolejny poradnik z serii: wszystko jest super, po niebie ganiają różowe jednorożce, a co chcesz, to sobie możesz wyobrazić i na pewno jutro będziesz miał ten swój wymarzony samochód :D
OdpowiedzUsuńNienawidzę tego typu pozycji, całego idealizowania świata :D
UsuńJa również :D
UsuńI dziękuję za miłe słowa! ;)
Cała przyjemność po mojej stronie :))
UsuńPierwsze koty za płoty, wyszło bardzo dobrze :> Nie wiem czy to cecha poradników, ale też zdarza mi się odlatywać myślami podczas ich czytania :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńMyślę, że tak, w końcu im bardziej trzeba się skupić tym łatwiej później odlecieć ;)
W sumie nigdy nie czytałam tego typu książki...
OdpowiedzUsuńZawsze kiedy czytam tego typu książki myślę sobie, że tak powinno wyglądać moje życie, ale zamiast wdrażać rady w codzienność moje zaangażowanie wraca co stanu pierwotnego zaraz po zakończeniu ostatniego rozdziału.
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale gdyż mam bardzo podobnie ;)
UsuńChyba sięgnę po tą książkę, przyda się w te ciemne ponure dni.
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować :)
Usuń